Kadry typowo jesienne choć zrobione na samym początku lata. W Norwegii, na tarasie naszego domku w Myrkdalen. Przypomniałam sobie o nich rozpakowując nowe "matrioszki" Hani, kupione w Bergen. Pamiętam jak bardzo chciałam jej zrobić zdjęcie, próbując na chwilke zatrzymać. Za każdym razem słyszałam wtedy "ooo nej!!" A na sam koniec Heidi z krakowskich łąk na Fiordach :) Ps. Mieszkamy już u siebie :)









